www.maf1.fora.pl

STIG

Wpisujcie tutaj komentarze do wyścigu.

qauczuq · Dołączył: 01 Lis 2007 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

STIG looknołem i faktycznie. Byłeś jedynym kierowcą który mnie zdublował. Z mojej strony było tak, patrze wstecz jesteś blisko to zjechałem na prawo aby Ciebie przepuścić pech że w tym samym momencie ty też to zrobiłeś. Wyszło jak wyszło ale, to nie było zajeżdzanie. Fakt moze powinienm to zrobić wcześniej ale jestem tylko człowiekem i byłem raczej skupiony na torze z przodu... Liczą się intencje a suma sumarum i tak wygrałeś.

czamian

to ja pierwszy Smile

Kwalifikacje stracone dla mnie ( siła wyższa niestety), przejechałem jedno okrążenie pomiarowe. Potem nie moglem już wyjechać na tor, bo niestety gra nie pozwalała. Piąte miejsce to zdecydowanie porażka.
Zamieszanie ze startem i kiedy już pojawiły sie światła startowe wciskam gaz bez sensu i robie falstart. Rozwalam sobie wyścig na samym początku, odbywam kare na pierwszym okrążeniu i na dzień dobry mam +20 sek straty .Potem o dziwo odrabiam straty, po pierwszym pit stopie okazuje sie ze mam całkiem dobra pozycje. Doganiam 3 magiciana i po kilku okrążeniach udaje mi sie go wyprzedzić. Niestety (oglądałem powtórkę) gra laguje i wydaje mi sie ze bez winy żadnego z nas zaliczam spina +10sek. Po drugim pit stopie znów znajduje sie na całkiem dobrej pozycji, ale jadę już tak zestresowany ze popełniam strasznie dużo błędów(na końcu prostej startowej zapomniałem hamować Smile

) Pod koniec była szansa nawet nawiązać walkę z [46] ale oczywiście błąd i spadam na piata pozycje za Korna. Na koniec zaliczam dzwona z dublowanym bolidem, za co bardzo przepraszam ( właśnie na tym hamowaniu wysiadły mi hamulce). Dowożę 50 miejsce do mety.
Wyścig zawalony na początku, a z przebiegu widać ze mogło być całkiem dobrze.

ps. Gratulacje dla kolegi z zespołu za zwycięstwo i super postawę w wyścigu.
Po spinie z magicianem bylem strasznie wqrw. ale na potworkach widać ze to wina gry.
Wyprzedzanie lolek43 przez Mcmillan i mnie chyba akcja wyścigu !!!

lolek

Dla mnie wyścig całkiem nie udany, dostałem kare stop/go za falstart którego de facto nie popełniłem (lag). Na 3 kółku byłem 6, ale nie odbyłem kary i dostałem DQ...
Gratulacje dla kolegi [46] za miejsce na podium.

McMillan · Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów

co ja mogę powiedzieć 5 okrążeń był ok ale później wszystko szło jak szło bolid przy hamowaniu mi w lewo skręcał a na 30 okrążeniu to już bez hamulców jechałem Smile

czemu nie mam pkt przecież dojechałem do mety daje screena

STIG

Wyścig był dla mnie bardzo emocjonujący. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się że będzie aż tak ciekawie.

Co do kwalifikacji to jestem bardzo zadowolony ze zdobycia swojego pierwszego pole position. Do końca nie byłem pewien czy ten czas wystarczy. Wiedziałem że moich rywali stać na więcej.

Co do wyścigu, pomijam fakt że nie było okrążenia formującego ale o tym jeszcze napiszę później. Start wyścigu dobry, lecz nie najlepszy bo po paru metrach już widze jak Jesse_James[46] wyprzedza mnie i obejmuje prowadzenie. Przez pierwsze kółko równa jazda bolid w bolid z [46] i Korn'em, na start/mecie różnica 0.1xx. Jednak już na drugim kółku popełniam błąd i wpadam na progi zwalniające przy "Hellas Corner", tracę kolejną pozycje... odrabiam straty korzystając z błędów rywali i wracam na prowadzenie. Po pierwszym stopie wyjeżdżam na 5 pozycji a po chwili szybko dogania mnie czamian, wyprzedza i szybko się oddala.
Najciekawsza akcja wyścigu: bodek166 wyjeżdża ze stopu tuż przede mną, próbuję go wyprzedzać lecz nie było to łatwe, nagle [46] popełnia błąd i kiedy już się rozpędza ja z bodkiem bierzemy go w kleszcze, na pewno fajnie będzie to wyglądać na filmiku.
Szkoda że bodkowi padły hamulce bo zapowiadała się ciekawa walka.
Dzięki za rywalizacje fair-play Jesse_James[46].
Wielkie zastrzeżenia do qauczuq'a za ignorowanie niebieskich flag. Nawet nie widząc bolidów, widziałeś niebieską flagę a w takich wypadkach trzeba ustąpić, chociażby zjechać na pobocze, strasznie utrudniłeś wyścig mnie i [46]...
Zastrzeżenia również do McMillana który zaliczył chyba wszystkie bandy na tym torze. Raz przy dublowaniu wjechałeś mi centralnie pod koła co skończyło się wypadkiem. Twoje dalsze starty stoją pod znakiem zapytania jeżeli się nie poprawisz...
Podsumowując: samochód był świetnie przygotowany, skrzynia biegów trochę nawalała ale popracuję nad tym, dużo akcji , walki na torze, pierwsza wygrana
Wink

qauczuq · Dołączył: 01 Lis 2007 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

bodek

Dla mnie początek wyścigu był udany. Już po pierwszych okrążeniach jechałem na trzeciej pozycji. Po następnych kilku i pit stopie Stiga jechałem na drugiej a później na pierwszej pozycji:) Niestety po pierwszym tankowaniu straciłem prowadzenie na rzecz [46] ale wyjechałem tuż przed Stigiem gdzie nawiązała się piękna walka którą opisał Stig:) Po odzyskaniu prowadzenia ułożył sie dla mnie najgorszy scenariusz. Podczas hamowania bolid skręcał mi w prawo:( gdzie ułatwiło to sytuację Stigowi i [46] w wyprzedzeniu mnie:(

Podium przeszło mi koło nosa:(

Mam nadzieję że następny wyścig też będzie taki ciekawy i pozbędę się problemów technicznych:)

STIG

qauczuq · Dołączył: 01 Lis 2007 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Nie, kolego. To ty przejżyj moją. Skoro Ci mówię że dziwne rzeczy sie mi działy to kur... nie kłąmię. Więc sobie popatrz dobrze. Po poerwsze niebieska flaga a za mna nikogo nie ma, jakieś dymy na zakrętach bez samochodów, i na koniec z tego co widzę to brak niebiskiej falgi przy dublu. Ta one były ale nie w tych momentach co trzeba. I jak dojechałeś do mnie to nie raportowało mi blue falg więc nie przepuszczałem, proste.

I powtarzam ponownie nie bede odpowiadał za błedy gry, i proszę o punkty które mi się jak psu kość należą. Przecież nie jestem idiotą jak bym miał blue flag to bym Ciebie puścił, a nie narażał się na ZD.

Na powtórce - klatak początek: 2840 - NIE WIDZIAŁEM WAS!!!!! Na powtórce jest niby normlanie chociaż sami oceńcie. A już na pewno zapamiętał bym klatak 2972,550 jak stik wywija spina. A ja mada fucka wudzuałem tylko ten jeb...dym. Wieć jeszcze raz do znudzenia kolego Alone czy STIG nie każ mnie za błedy gry!!!!!!!! Bo ku... debilem nie jestem i bym was bez problemu puscił skoro za mną był gość ze 4 kółka.

prosze o swoje punkty!!!!!!

McMillan · Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów

O nie stig to ty we mnie wrąbałeś i mimo że miałem niebieska flagę to po pewnym okrążenie wyjechałem za bandę i zrobiłem parę fikołków i udało mi się jakimś cudem wrócić i od tamtego momentu hamulce mi nie działały więc to nie moja wina jak hamulców nie miałem a chciałem do jechać do końca wyścigu

STIG

Jesse_James[46]

Kwalifikacje bardzo dobre. Dobre kółko i 2 pozycja startowa.

Start udany, już na początkowych metrach udało mi się znależć przed Stigiem. Przez pierwsze 7 okrążeń dobra jazda, jednak Stig siedział mi cały czas na ogonie no i wkońcu popełniłem błąd po którym kierowca Ferrari znalazł się na 1 pozycji. Po około 10 okrążeniach Stig zjeżdża do boksu. Pomyślałem wtedy , że aby wyjść na prowadzenie musze przycisnać na następnych 5 kółkach do mojego tankowania. Tak się też stało i udawałoo mi się kręcic czasy na poziomie 1.24.5xx. Po tankowaniu wyjechałem 10 sekund przed Stigiem, który chyba utknął za resztą stawki. Niestety zaliczyłem kilka strasznie pechowych spinów, po których zawsze znajdowałem się tyłem do kierunku jazdy i musiałem zawracać na 3. Po jednym z takich zawracań wyprzedzili mnie Stig i Korn. W czasie rozpędzania zjechałem na prawo ale i tak Stig mnie przestraszył znajdując metr wolnego toru po prawej stronie, co wymagało niewątpliwie refleksu Smile

. Spadłem na 3 miejsce i popełniałem za dużo błędów. Jednak najwięcej straciłem jadąc za dublowanym McQau. Najpierw jadąc po 2 pitstopie 1 sek za stigiem ujrzeliśmy go przed sobą. Stig poradził sobie z dublowaniem, więc ja nie chcąc aby lider mi uciekł jakoś wepchałem się po wewnętrznej, dublując kierowce Toro Rosso. Jednak nieszczęśliwie 3 razy po długim i czasochłonnym dublowaniu popełniałem błąd i musiałem zabierać się za wyprzedzanie ponownie. Straciłem czas i nerwy i już do końca jechałem słabo. Przyznam , że ciężko mi jeździć tak długie wyścigi i nie wiem czy nie lepiej byłoby wrócić do 35- minutowych wyścigów z poprzedniego wyścigu.

qauczuq · Dołączył: 01 Lis 2007 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

46 wy mnie ujrzeliście ale ja Was nie widziałem wogóle, stąd było jak było.

EDIT: I jechałem tak jak bym nikogo za sobą nie miał.

Sory więcej takie lagi nie bedą miałymiejsca po mojej stronie.

Korn

quaczuq po prostu zabroń żonie siadać na 2 kompa w trakcie wyścigu ;P

Z mojej strony wyścig porażka mimo niezłego miejsca na koniec.
Tyle prostych błędów co zrobiłem, że wystarczyłoby na 10 wyścigów. Sad

Jesse_James[46]

Wierzę ci qauczuq, że mogłeś nie widzeć bolidów bo ja też miałem swego czasu taką sytuację. Wrzucam filmik aby pokazać jak to wyglądało z mojej strony.

[link widoczny dla zalogowanych]
P.S Czułeś uderzenia we mnie??

qauczuq · Dołączył: 01 Lis 2007 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

nic nie czułem, to była inna płaszczyzna czaso przestrzeni, po prostu tak zapierdzielałem szybko że w matrix wpadłem Very Happy

.