 |
www.maf1.fora.pl LIGA MAF1
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czamian
Administrator
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 21:55, 09 Gru 2007 Temat postu: GP Bahrajnu |
|
|
konferencja...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Korn
Kierowca
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:01, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Kolejny udany wyścig
Kwalifikacje zgodnie z planem - 3 pozycja.
Potem na FL Malyboy wjechal mi w dupsko - brawa.
Na pierwszym zakrecie wyscigu Malyboy kamikadze i trzeci z kolei wyścig rozpoczynam z rozbitym tylnym skrzydłem.
I nie chce mi się k*a nawet więcej pisać.
Edit: Malyboy:
Widziałeś mój bolid, sprawdziłem powtórkę FL - hamujesz na prostych dokładnie wtedy kiedy ja, więc nie próbuj się w ten sposób usprawiedliwiać. A wejście w wyścigu to była klasa - jakby mnie tam nie było to byś przygrzał w kogoś innego.
Ostatnio zmieniony przez Korn dnia Nie 22:05, 09 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalyBoy
Administrator
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:02, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Korn napisał: | Kolejny udany wyścig
Kwalifikacje zgodnie z planem - 3 pozycja.
Potem na FL Malyboy wjechal mi w dupsko - brawa.
Na pierwszym zakrecie wyscigu Malyboy kamikadze i trzeci z kolei wyścig rozpoczynam z rozbitym tylnym skrzydłem.
I nie chce mi się k*a nawet więcej pisać. |
jak bym widzial twoj bolid...~~
obejzalem powrotke (dobra w miare) i sam zobacz zahamowalem przed toba a pozniej lolek uderzyl mnie lekko i wlecialeem na ciebie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lolek
Kierowca
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Ursynów
|
Wysłany: Nie 22:10, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Korn, hehe kamikadze bez tylnego skrzydla ^^
Kwalifikacje : Co tu więcej się było spodziewać... Nic więcej wyciągnąć nie mogłem... byłem 10
Wyścig : Na FL ktoś mi wjechał w dupę (będzie prośba o kare), start w miarę, z 10 pozycji byłem 6 więc 4 do przodu, dość długo sie utrzymywałem ale mniej więcej co 5 okrążeń jedna pozycja w dół, prawdopodobnie już wtedy problemy z silnikiem...
1 Pit Stop udany, trochę odzyskałem straty do Ba_ba, 3 kółka po pit, wybuchł silnik na prostej start/meta, byłem 8 ... i niestety koniec wyścigu, całkiem dobrze mi sie jechało 1 raz na kierownicy .
Gratulacje dla pierwszej trojki, a najbardziej dla kolegi z zespołu Jesse_James[46]
MalyBoy ja na początku wyścigu straszne lagi miałem ( zasrany xp sie aktualizował ), więc wszystkich przepraszam, którym przeszkodziłem/uderzyłem na starcie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jesse_James[46]
Kierowca
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:23, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Kwalifikacje udane. Osobisty rekord i Pole Position.
Start udany, uniknąłem zamieszania. Spokojna jazda do momentu gdy nie wyprzedził mnie Stig. Później on popełnia mały błąd i na wyjściu jesteśmy równo bolid w bolid. Na dojeździe do nawrotu minimalny poślizg i Stig wylatuje jak z katapulty . Umieszczam powtórke , nic nie dało się zrobić. Sorry Stig. Później szybko do mety i zwycięstwo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czamian
Administrator
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 23:20, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Kwalifikacje takie sobie, ale 5 pozycja nie najgorsza.
Start bez problemów , chodziarz mały poślizg przed pierwszym zakrętem (ktoś mnie delikatnie stuknął). Potem fajna walka z Małym właściwie przez cały wyścig (to już sie robi mała tradycja ). Mniej więcej w połowie wyścigu dołączył do nas Stig i było jeszcze ciekawiej. Setup miałem nie najlepszy i auto nie było za szybkie. Właściwie to moglem tylko liczyć na błędy przeciwników. Mogło być nawet trzecie miejsce ale niestety na 38 okr. padają hamulce (strasznie mnie znosi na prawo i muszę hamować jak z abs-em). Szybko wyprzedza mnie Mały ,a potem jeszcze na przedostatnim zakręcie Stig. Dojeżdżam na piątej pozycji zaraz za kolega z zespołu.
Ogólnie fajny wyścig, z mojej strony bez żadnych incydentów.
Powtórki już raczej nie skasuje , tak ze można będzie pewnie jakiś filmik zmontować.
Gratulacje dla zwycięscy [46], jakoś milo jak wygrywa były partner z zespołu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STIG
Administrator
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 23:28, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Kwalifikacje w miarę udane, nie było żadnych lagów ani nic. Pierwszy wyjazd i najlepszy czas, później Korn podniósł poprzeczkę i trzeba było wyjechać drugi raz. Kiedy [46] pobił mój czas musiałem wyjechać po raz trzeci i akurat na ostatnim szybkim kółku Mihoor zajechał mi drogę po wypadnięciu z toru i nie mogłem już zdobyć pole position.
Kiedy ustawiłem się po FL na swoim miejscu i spojrzałem do tyłu widziałem bolid czamiana i Korna, zastanawiałem się co reszta tak długo jedzie a tu się już światła zapalają... Start bez problemów , spokojna jazda aż do momentu kiedy udało się wyprzedzić [46] na T1 i zaczęła się walka bok w bok, musiałem zmienić linie jazdy bo bałem się o wypadek i w jednym zakręcie nawet nie pamiętam czy to ja uderzyłem w [46] czy na odwrót ale poleciałem (dosłownie) na bandę i zastanawiałem się czy zjeżdżać na kare, no ale pomyślałem - race accident i pojechałem dalej. Po pit-stopie wyjechałem za niewidocznym magicianem i tu zaczęło się wszystko psuć. Jechałem patrząc cały czas na licznik jaki odstęp mam i widziałem jedynie dym z opon na zakrętach (nieźle męczyłeś opony) , bałem się wyprzedzać. Na jedynym z zakrętów po liczniku i dymie zauważyłem że chyba Cie uderzyłem magician, na następnym kółku zjechałem na drive-through, koncentracje miałem już totalnie rozbitą. Skrzynia zaczęła nawalać , hamulce , albo opony były już na wyczerpaniu... Później jechałem za czamianem i malym z czego widziałem tylko czamiana, po jakimś czasie uderzyłem czamiana no i znów zjechałem na drive-through , kolejny stop i na końcu widzę że czamianowi padają hamulce, nadrabiam trochę czasu i kiedy już cieszę się z pozycji wyżej po prostej start/meta wciskam hamulec i wpadam w poślizg (padły hamulce). Trochę skupienia i jadę dalej... na przedostatnim okrążeniu wyprzedzam czamiana i kończę na 4 pozycji.
Ciężki wyścig , długi czas jechałem nie widząc żadnego bolidu co nie było fajne i oby nigdy więcej tak się nie zdarzyło.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalyBoy
Administrator
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:59, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
qual w miare na ostatnim okrazeniu wykręciłem 4 czas
walka jeszcze lepsza niz w tamtym sezonie w Bahrajnie screeny mowia same za siebie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bodek
Fotoreporter
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leszno
|
Wysłany: Pon 10:05, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie kwalifikacje nie były złe bo ukończyłem je na 7 miejscu więc było ok.
Najgorsze zaczęło się na samym początku. Masakryczne lagi były obłędem w pierwszym zakręcie i przez to lekko puknąłem Czamiana więc przepraszam. Ale to nie koniec. Najgorsza sytuacja była z Bartkiem jadąc sobie spokojnie wyjeżdżam szybko z zakrętu nr.6 bo idzie go dość szybko przejechać i nagle przede mną hamuje Bartek wchodzący w zakręt nr. 7. Nie wiem dlaczego on się tam znalazł skoro wcześniej nikogo nie było ale ja już nie miałem żadnych szans na wyhamowanie no i puk! Zdarzyło mi się to po raz pierwszy w życiu. Bartka wypchnęło z toru ale mnie też więc postanowiłem go wpuścić ale niestety jemu się nie śpieszyło i w końcu pojechałem. Gdy tylko nadarzyła się okazja przepuściłem go ale nie wiem czy to będzie zaliczone jako środek łagodzący w ewentualnej karze. Bartek przepraszam ale na prawdę nie miałem szansy. Mogłem pojechać karę i miałbym to z głowy ale cóż nie zrobiłem tak. Później kilka razy trafiła mi się walka z lolkiem a potem pościg za Bartkiem, który popełnia błąd i odzyskuję oddaną pozycję. kilka osób pisze że wysiadły im hamulce a mnie nie ciekawe zawsze mam na odwrót
Mam nadzieję że w Hiszpanii będzie lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jesse_James[46]
Kierowca
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:23, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Stig to była bardziej moja wina i sam się zastanawiałem czy zjechać na karę. Zresztą sam zobacz:http://pl.youtube.com/watch?v=DQ2IsgHFOUo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STIG
Administrator
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 14:03, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Noo, pięknie to pokazałeś ;]
Wiesz, dla mnie to wszystko działo się tak szybko że nie wiedziałem co się stało , ale jak widać na filmiku pojechałeś za szeroko i miałeś lekki uślizg na tarce i wpadłeś mi pod koła, no ale takie wypadki się zdarzają...to i tak nie zmieniło losu mojego wyścigu bo później i tak bym jechał za niewidzialnym magicianem , to była chyba najtrudniejsza rzecz jaka do tej pory mi się przytrafiła w F1C.
Ps. podczas całego wyścigu widziałem tylko bolid [46] i czamiana , cudownie prawda ?
Później zapodam filmik jak driftowałem na pierwszym zakręcie.
Małyboy - dobre ostatnie ujęcie.
Ogólnie myślę że czamian mógłby skroić z tego wszystkiego jakiś ładny filmik pomimo lagów nieźle to wyglądało.
Ostatnio zmieniony przez STIG dnia Pon 14:07, 10 Gru 2007, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalyBoy
Administrator
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:19, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
szkoda ze Czamianowi padly hamulce walka pewnie trwała by do końca ale i tak walka jeszcze lepsza niz sezon temu ;p
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czamian
Administrator
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 18:23, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
MalyBoy napisał: | szkoda ze Czamianowi padly hamulce walka pewnie trwała by do końca ale i tak walka jeszcze lepsza niz sezon temu ;p |
hehe szkoda jak cholera, dwie pozycje straciłem i chyba z +20sek, ale i tak było fajne. Jak będę miał trochę czasu to coś fajnego zmontuje (na mojej powtórce prawie nie ma lagow )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STIG
Administrator
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|