 |
www.maf1.fora.pl LIGA MAF1
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STIG
Administrator
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 22:06, 16 Gru 2007 Temat postu: GP Hiszpanii |
|
|
Zapraszam do wypowiadania się na temat wyścigu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalyBoy
Administrator
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:55, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
żalowy wyscig ,ze tak powiem na klawie sie cholernie jezdzi jeszcze cysterną na tym torze nie mowiac o lagach pozniej mi sie komp zresetowal co raczej jest wina gry bo tylko na f1ch potrafi takie figle płatać a pod koniec mojego wyscigu mialem ping 2k o.o wczesniej bylo dobrze ale pozniej synchronizowanie gry i wogole lipa
btw. szkoda ,że wyscigi sa tylko co 2 tygodnie znowu czekać aaaaaa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diablo
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 23:22, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No dla mnie wyścig(mimo dobrego miejsca) pechowy:/ Start spózniłem i ciężko było wyprzedzić na początku bo lagowało troszke. Póżniej blędy kierowców przedemna i wskoczyłem na 4 miejsce tocząc przez parę kółek ciekawą walkę z Czamianem(znowu... ).Po defekcie Magicana i pit stopie 46 nawet prowadziłem stawkę Lecz nie nadługo, scięcie toru poraz 3 i stop and go:/ Podczas wyjazdu przekroczyłem prędkość i znów zjazd do boksu:/ Ciesze się bardziej z dojechania do mety niż tego 3 miejsca, poniewasz myślę że nareszcie mam dobrze hamulce ustawione na kolejne GP.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STIG
Administrator
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 23:40, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Zdobyte pole position z dużym zapasem pozytywnie nastawiło mnie do wyścigu. Start nie najlepszy ale głównie dlatego że nie działała mi kontrola startu i staliśmy na górce, czyli na luzie musiałem trzymać hamulec.
Bardzo dobrze mi się jechało pierwsze okrążenia. Czułem że mogę wygrać ten wyścig i nagle [46] pod koniec prostej start/meta bardzo przyhamował ale nie miałem w planach go wyprzedzać i też zwolniłem , wtedy magician bardzo się do nas zbliżył. Kolejną dziwną rzeczą było przepuszczenie mnie przez [46] na pozycje lidera. Później wypadek i za chwile awaria silnika. Straszny pech, dobrze czułem się na torze i zamiast wygranej spadam w klasyfikacji generalnej, do tego nieudany wyścig kolegi z zespołu.
Ferrari w Monaco pokaże klasę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Korn
Kierowca
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:37, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo słabe kwalifikacje, ale atomowy start pozwolił odrobić kilka pozycji.
Następnie wylot na trawę na długim łuku i znowu spadek na koniec stawki. Podczas próby wyprzedzania Bartka lekki kontakt i w konsekwencji drive through. Wyprzedzenie quaczuqa i pogoń za resztą stawki. Jechało się znakomicie, znalazłem się nawet za plecami [46], aż do momentu, kiedy nie zdążyłem wyhamować przed wracającym z trawy czamianem i uszkodziłem sobie przedni spojler. To sprawiło, że [46] zaczął zdecydowanie odjeżdżać, a ja tylko pilnowałem, żeby trzymać się porządnie toru. Po drugim stopie byłem drugi i wtedy gra zaczęła dawać mi ostrzeżenia za ścięcia szykany. Do tego coś było nie tak z oponami i wyprzedził mnie bodek166. Miałem 45 sekund przewagi nad Fagim i chciałem tylko dojechać spokojnie na 3 miejscu do końca. Niestety chora szykana dwa razy dała mi karę S&G. W sumie to zadowolony jestem tylko z tego, że wreszcie udało się przejechać bez wypadku pierwszy zakręt
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jesse_James[46]
Kierowca
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:40, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Kwalifikacje bardzo dobre. Zrobiłem praktycznie 2 kółka a ostatnie na minute przed końcem dało mi 2 pole startowe.
Niestety juz na starcie zorientowałem śię, że będzie to trudny wyścig, gdyż nie widziałem bolidu Stiga. Już na formation Lap jechałem z duszą na ramieniu żeby nie uderzyć w Stiga. Na starcie patrzyłem na dzilącą nas różnicę czasu i udało się zmieściliśmy się w 3 w 1 zakręcie i łądnie to wyszło. Później Stig jechał za mną, nie wiedziałem co robić to przepuściłem go aby utrzymywać ponad 1 sek. różnicy jednak uderzyłem w niego bo zauważyłem dymek spod jego kół. Zjechałem na karę i wyjechałem na 4 miejscu za Fagim i Czamianem. Wyprzedziłem Fagiego ale na szykanie obróciło mnie i znowu goniłem aż wkońcu wyprzedziłem jego i Czamiana. Później po 2 Pitstopie jechałem za czamianem no i niestety minimalnie go popchnąłem na wyjsciu z zakrętu i to wystarczyło kolejna kara jednak inni też sobie nie radzili. Na końcu dostałem karę za ścięcie szykany i moja przewaga nad 2 bodkiem zmalała do 15 sek . Przez ostatnie 10 kółek na dodatek musiałem oszczędzać paliwo, którego zostało mi na lini mety 6 litrów.
Ostatnio zmieniony przez Jesse_James[46] dnia Pon 11:41, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czamian
Administrator
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 17:02, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Kwalifikacje według przewidywań 4 miejsce (różnice były minimalne)
Start całkiem udany nawet udało mi sie kogoś wyprzedzić, ale niestety zaraz pierwsza wizyta na poboczu. Początek wyścigu nawet nie był taki zły , cały czas starałem sie nie tarcic dystansu. Kontakt z bodkiem (gratulacje za drugie miejsce) i potem seria samych błędów. Setup był niestety tragiczny i ciężko było mi jechać szybko, tak żeby nie wypaść z toru. Chyba częściej stałem w poprzek, niż dobrze jechałem. Jakimś cudem no ok 12 okr. do mety bylem na 4 pozycji. Pierwsza kara stop/go za ostatnia szykanę i muszę zjechać do boksu. Nie wiem o czym myślałem ,ale zamiast sie zatrzymać przejezdzam obok śmiesznych kolesi w czerwonych uniformach, trochę zdziwiony co oni tam robią. Kara oczywiście nie zaliczona i muszę ponownie zjechać na następnym okrążeniu. Kolejne kolko i znowu zalicza mi kare za szykanę ( wcześniej miałem już w wyścigu chyba z dwa ostrzeżenie). Kolejna wizyta w boksie. W tym momencie jestem już 6 ze strata +40 sek. Następne kolko i oczywiście kolejna kara stop/go. Nie wytrzymałem nerwowo i zrezygnowałem z dalszej walki w GP Hiszpanii. W tamtym sezonie tez nie ukończyłem tu wyścigu, wiec można powiedzieć ze tradycja została utrzymana.
Wyścig beznadziejny pod każdym względem, 0pkt Teamu pogarsza jeszcze całkowite wrażenie.
Myślę ze przerwa świąteczna dobrze mi zrobi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bodek
Fotoreporter
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leszno
|
Wysłany: Pon 17:26, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Kwalifikacje nie najgorzej ale siódme miejsce nie było rewelacją.
Wyścig zaczął się dobrze. Przez pierwsze okrążenia zyskiwałem pozycje aż trafiłem na miejsce czwarte. Po kilku okrążeniach zostałem uderzony, wyrzucony z toru i wyprzedzony przez megiciana a po kilku następnych kółkach fatalne uderzenie przez czamiana w tył i wycieczka na bandę ze stratą czterech pozycji. Byłem zły i powiedziałem sobie że dojadę ten wyścig do końca. Dzięki dobrej taktyce i nieszczęściach czołowych kierowców udaje się i to na drugiej pozycji ze stratą 18 sek za liderem wyścigu [46].
Jestem zadowolony z wyścigu i mam nadzieję że to nie ostatni w takim pięknym stylu.
P.S STIG i czamian dzięki za gratulacje. Nauka STIGa z poprzedniego sezonu (końcówki) owocuje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|